Powrót do piątkowej tradycji stosikowej! Troszkę się tego uzbierało, ale nie jest źle jak na dwa tygodnie 😉 Najpierw stosik lekko monotonny…
– „Oblężenie Macindaw”, „Czarnoksiężnik z północy” oraz „Okup za Eraka” Flanagan – czyli trzy tomy cyklu „Zwiadowcy”, który staram się zebrać w całości. Pobrane na Fincie. Tym samym mam już 7 tomów z 10. Muszę uaktualnić mą listę na Targowisku 🙂
– „Opowieści sieroty” Valente – pożyczone od znajomej.
– „Dom burz” MacLeod – kupione od powyższej znajomej, czyli budowanie następnej kolekcji, tym razem Uczty Wyobraźni 🙂
Oraz stosik trochę bardziej zróżnicowany (od góry):
– „Dzieci demonów” McDermott – od Wydawnictwa Prószyński.
– „Inne okręty” Pawlak oraz „Rodzina Wenclów. Wspólnik” Najdecka – wymiana, dzięki! :*
– „Wschodzący księżyc” Arthur – kolejna wymiana.
– „Dom żółwia. Zanzibar” Szejnert – od Wydawnictwa Znak, pod wpływem recenzji Zacofanego w lekturze 🙂
Bardzo mi się te moje stosiki podobają 🙂 Będzie dużo fajnego czytania.
***
Uaktualniłam troszkę zakładkę Targowisko. Kilka książek usunęłam z poszukiwanych i udostępnianych, dodałam też do udostępnianych przeze mnie „Ostatnie fado” oraz „Boże Narodzenie w Lost River”. Zapraszam do sprawdzania, co oferuję i czego szukam! 🙂
***
Jak tam plany na weekend? Siedzicie i czytacie? Uczycie się na sesję? Pracujecie? Jeździcie na nartach (ha ha ha 😉 )? Co planujecie robić? Ja właściwie nie wiem, co chcę i co będę robić, zobaczymy. Dzisiaj planuję skończyć czytanie książki „Kwestia równowagi” (chociaż niezbyt mogę się skupić), a co poza tym? Kto wie!
Stosy cudne. Cykl o Zwiadowcach bardzo lubię, ale niestety nie mam na własność – korzystam z biblioteki.
Co robię? Pff, leżę w łóżku z laptopem. Obudziłam się wczesnym rankiem i od razu poczułam się fatalnie. Nie mam siły się ruszyć, a co dopiero czytać książkę! Jedyne, co jestem w stanie robić to leżenie i oglądanie filmów/seriali/szperanie po Internecie.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
PolubieniePolubienie
Bardzo ładne stosiki 🙂 Ja cóż nauka do sesji na przemian z oglądaniem filmów 🙂 Przecież nie samą nauką człowiek żyje…
PolubieniePolubienie
Hiliko – mnie się udaje go albo pobierać gdzieś, albo zdobywać z wymian, albo za grosze na Allegro. A co Ci jest? Przeziębienie? Zdrówka życzę i pozdrawiam!
Papierowa – dzięki 🙂 Pewnie, że nie samą, chociaż pamiętam momenty, gdy myślałam, że tylko i wyłącznie nauką i miałam serdecznie dosyć 😉
PolubieniePolubienie
probowalam przebrnac przez mcleoda ale poleglam…teraz osobiscie sie delikatnie relaksuje przy „immortals” a.noel…a na poleczce juz czeka „miasto sniacych ksiazek”…:)
PolubieniePolubienie
A ja w moim stosiku umieścił bym Valente i Macleoda a także Szejnert. Chodzi mi oczywiście o książki a nie autorów, Nie mam jeszcze zamiaru palić ich na stosie:)
PolubieniePolubienie
Agnieszka – o, to zobaczymy, jak mi pójdzie, ale raczej nie szybko, oj nie… „Immortals” nie znam, ale „Miasto śniących książek” to jedna z moich najukochańszych książek! Co za fantazję ma ten autor!
Zbyszekspir – 🙂 hehehehe i całe szczęście! Może z czasem uda się te książki zdobyć?
PolubieniePolubienie
Chętnie podebrałabym „Dom żółwia. Zanzibar”, ale i reszta jest godna pozazdroszczenia:)
Pozdrawiam serdecznie!
PolubieniePolubienie
Zwiadowców chce od dawna przeczytać. A „Wschodzący księżyc” już czytałam. Nieźle, ale bez zachwytu. Ciekawią mnie Twoje wrażenia.
PolubieniePolubienie
Isadora – dzięki 🙂 Sama jestem bardzo tej książki ciekawa, szczególnie po tej recenzji Zacofanego 🙂 I ja pozdrawiam!
Scarlett – oj, raczej szybko nie wezmę jej do ręki, o nie… Więc poczekasz dosyć długo 😉
PolubieniePolubienie
Kochana Matko Chrzestna, a co Ty tu jakieś farmazony o książkach i stosikach wypisujesz, zamiast się chwalić? Gratulacje na nowej drodze życia:DDD
PolubieniePolubienie
Drogi Synu Chrzestny – dziękuję 😛 Żadnych farmazonów nie wypisuję, bo wpis ten powstał na kilka godzin przed otrzymaniem wiadomości 😛 Teraz będziesz trzymał kciuki, by wszystko szło gładko i przyjemnie 😉
PolubieniePolubienie
Nic nie będę trzymał, bo wszystko będzie szło gładko i przyjemnie i nie widzę inaczej:))
PolubieniePolubienie
ZWL – no baaaa… Nie ma innej opcji, co nie? 😉
PolubieniePolubienie
No ba, nie ma:P
PolubieniePolubienie
:)))
PolubieniePolubienie
Aga, nie mam pojęcia, co mi jest. Może to jakaś grypa żołądkowa albo coś. Dziękuję! 🙂
PolubieniePolubienie
Widzę, że Uczta Wyobraźni konsekwentnie przybiera u Ciebie coraz pełniejszy rozmiar. A „Ślepowidzenie” już masz? bo z tego co pamiętam, to ludzie się zabijali, żeby mieć tą pozycję od MAGa 🙂
PolubieniePolubienie
Hiliko – uch, to zdecydowanie nie jest fajne, zdrowiej więc!
Fri2go – mam 13 na 24 czy jakoś tak. Czy Ty mi uwierzysz, że dorwałam „Ślepowidzenie” w tej „prawidłowej” wersji za jakieś grosze na Allegro??? Wszyscy chyba jakiś sen zimowy wtedy mieli, innego wyjaśnienia nie ma 😉 Teraz pozostaje zdobyć „Welin”, bo z tego też unikat się robi:/
PolubieniePolubienie
„Welin” widziałem gdzieś ostatnio chyba za 150zł więc chyba już naprawdę rzadki okaz się zrobił
PolubieniePolubienie
Śliczne stosiki ^^
Miłego czytania !
PolubieniePolubienie
fri2go – tiaaa… Ja ostatnio widziałam jeden też taki drogi i dwa po 80 zeta. No nic, liczę na taką niezłą okazję, jak ze „Ślepowidzeniem” 😉
Samash – dzięki!
PolubieniePolubienie
Świetny stosik!;)
„Zwiadowców” mam i czytałam.
A „Wspólnika” wypożyczyłam z biblioteki i niedługo przeczytam.
Miłej lektury;*
Ja dzisiaj mam w planach skończyć książkę „Jutro 3”;D
PolubieniePolubienie
Na „Zwiadowców” mam wielką ochotę już od jakiegoś czasu. W sumie to chciałabym zdobyć całą serię dla mojego brata, któremu tego typu literatura jest dużo bliższa 😉
A jakie plany na weekend? Przydałoby się ostro zabrać do nauki, a co z tego wyjdzie, nigdy nie wiadomo.
PolubieniePolubienie
Miravelle – i jak wrażenia z lektury „Zwiadowców”? Mnie już się trochę weekend wyklarował – siedzę i przeglądam setki ogłoszeń o wynajem mieszkania. Nic nie mogę znaleźć
Lena173 – a dlaczego jemu jest bliższa? Ja się naczytałam/nasłuchałam tyle zachwyconych opinii, że chcę mieć całość i potem tylko czytaaać 😀 Powodzenia w zabieraniu się za naukę 😉
PolubieniePolubienie
Wschodzący księżyc mnie zainteresował. Dzisiaj siedzę w domu, relaks w weekend. No i spadł śnieg, wreszcie:)
PolubieniePolubienie
Magiaslowapisanego – mnie też zainteresował na tyle, że skusiłam się na oferowaną wymianę 🙂 Ja siedzę od rana przed kompem, przeglądam ogłoszenia o wynajem mieszkania i się wściekam, bo nic sensownego nie mogę znaleźć. U nas śnieg spadł ostatniej nocy, jeszcze coś tam leży, ale jakieś niedobitki 😉
PolubieniePolubienie