Na dzisiaj został przeniesiony Światowy Dzień Książki w Selkarze. Przypadał on faktycznie pechowo w tym roku i to pewnie właśnie ze względu na zbieżność dat postanowiono przenieść okazję na dzisiaj 😉 A okazją jest darmowa dostawa. Jako, że to niezła gratka, to postanowiłam – śladem kilkorga innych blogerów – poinformować o tym na blogu. Może ktoś o tym nie wie i się ucieszy? 🙂 Oto szczegóły z maila informacyjnego:
Informujemy, iż w ramach Światowego Dnia Książki wszystkie zamówienia złożone 27 kwietnia 2011 od godziny 00:00:00 do godziny 23:59:59 objęte są darmową dostawą na terenie całej Polski.
Informacje o promocji:
1. Darmowa wysyłka obejmuje zamówienia złożone tylko i wyłącznie na stronie selkar.pl (w kolumnie po prawej stronie macie specjalne promocje z okazji ŚDK) i dotyczy zarówno przesyłek kurierskich jak i paczek wysyłanych Pocztą Polską, niezależnie od formy płatności.
2. Kwota zamówienia musi wynosić minimum 20 złotych.
3. Użycie kodu rabatowego przy zamówieniu na kwotę powyżej 200 złotych nie spowoduje zmniejszenia kwoty do zapłaty, gdyż wysyłka takiego zamówienia z góry jest ustalona jako darmowa.
4. Liczy się data złożenia zamówienia.
5. Promocji nie łączymy.
6. Kodu można użyć tylko raz.
7. Kod należy wpisać w specjalne pole „Kod rabatowy” przy składaniu zamówienia (krok 2, zakładka: Płatność).
8. Kod rabatowy znajduje się w bannerze.
Jeżeli się na coś skusicie (niekoniecznie pod wpływem mojej notki, może sami o tym wiedzieliście wcześniej), dajcie znać co zakupiliście 🙂 Ja się zastanawiam i zastanawiam, zobaczymy, jaki będzie rezultat tego myślenia.
*****
Już jutro w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bydgoszczy odbędzie się spotkanie autorskie z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk. Ja oczywiście się wybieram, a jeżeli ktoś z Was ma ochotę, to zapraszam na godzinę 17:00 na Stary Rynek 24. Pewnie powędruję z pierwszym tomem „Cukierni pod Amorem” pod pachą 🙂
Ja się wybieram! Nawet bardzo! Tylko niech ktoś po mnie przyśle helikopter:) A z tym Selkarem to sam walczę od kilkunastu minut… kusi:))
PolubieniePolubienie
😀 Pablo, helikopter, to Ty sam sobie powinieneś już dawno kupić! Jakaż to wygoda w odwiedzaniu znajomych blogo-książkowych 😉 No i w docieraniu na spotkania autorskie, targi i inne takie.
PolubieniePolubienie
Ciekawym jest, że ok 80% znanych mi blogerów, mieszka nie bliżej niż 400-500 km ode mnie… to jest co najmniej podejrzane:P
Akurat Targi to ja mam blisko i odwiedzam regularnie;)))
PolubieniePolubienie
Spisek, mówię Ci, spisek! 😀 ja we względnej bliskości mam czwórkę o ile dobrze kojarzę. Reszta mniej lub bardziej daleko (lub niedefiniowalnie ;p).
Więcej jest targów niż tylko te krakowskie 😉
PolubieniePolubienie
ale tylko te krakowskie są mega wielgachne i najwypasieńsze:) Ta odleglość to na pewno spisek i matrix:) Żeby mnie trzymać z dala od młodych, pełnych werwy blogerek:P
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie spisek i matrix! Trzeba powołać komisję śledczą! 😀
PolubieniePolubienie
Ja właściwie dziś zrobiłam małe zakupy na Selkarze, ale niestety darmowej przesyłki wykorzystać nie mogę, ponieważ już miałam kod na trzydzieści złotych… Ale co tam! Lepiej zapłacić trzydzieści złotych mniej niż dwanaście :D.
PolubieniePolubienie
Tak, to fajne zdecydowanie mieć 30 zł obniżki 😀 Czas, żeby i mnie coś takiego się trafiło, bo jest chwila przerwy w dostawie kodów rabatowych 😀
PolubieniePolubienie
Z córusi dumny jestem:) Zdolna bestia rabacik już skwapliwie wykorzystała:)
PolubieniePolubienie
A właśnie, co zamówiłaś? 🙂
PolubieniePolubienie
Witaj
Ja się wybieram, ale podobno trzeba być dużo wcześniej. Dobrze że zakupiłem sobie pierwszy tom „cukierni…”
PolubieniePolubienie
O, dziękuję za informację. To może pojadę wcześniejszym busem, chwilę się pokręcę po wiosennej Bydgoszczy, porobię fotki i pójdę „odsiadywać” 😉 Zabiorę książkę, butelkę picia i coś do przegryzienia i mogę czekać :>
PolubieniePolubienie
A ja sobie zamówiłam dwie książki Cusslera i (jakby co to będzie na Ciebie) „Dożywocie” M. Kisiel.
PolubieniePolubienie
Aga, miło było Ciebie poznać. Spotkanie bylo SUPER!!! Żałuję że nie mogłem zostać dłużej. Mam nadzieję że napiszesz o tym na blogu. Niech żałują nieobecni, a co….:-)
PolubieniePolubienie
Piotrze, mi również było bardzo miło Ciebie poznać 🙂 Faktycznie, było bardzo fajnie! I faktycznie ominęło Cię troszkę, poszłyśmy na kolację 😀 A krótka relacja – jeżeli nie wyleci mi z głowy – już jutro. A nieobecni niech żałują! 😀
PolubieniePolubienie
Matko sadzonko i ojcze nawozie! (niedługo poznasz skąd to powiedzenie ;)) Cóż za odpowiedzialność 😀 Ale liczę, że będzie dobrze, bo na razie wszystkie blogowe recenzje są zgodne: pełne zachwytu 😀 Nieciepliwie czekam na wrażenia z lektury!
PolubieniePolubienie